Wciąż najpopularniejszym spośród dostępnych mediów społecznościowych w naszym kraju jest Facebook, aczkolwiek jest to platforma, do której awersję ma spora część osób młodych. W Polsce nie przyjął się Twitter, tak popularny w Stanach Zjednoczonych. Pewnym fenomenem jest za to Instagram, portal należący do Facebooka, który skupia się nie na tekście, a na zdjęciach i wideo. Skąd wzięła się jego popularność?
Większość ludzi to tak zwani „wzrokowcy”
Ogromna popularność YouTube pokazuje, że większość ludzi jest tak zwanymi „wzrokowcami”. Nie jest tak, że wcale nie czytamy, ale jeśli mamy wybór zapoznać się ze ścianą tekstu, a usłyszeć coś na filmiku, czy pooglądać zdjęcia, milsza jest dla nas ta druga opcja. Nie musimy też w takiej sytuacji niczego sobie wyobrażać, ponieważ odczucia wizualne mamy zapewnione.
Instagram to platforma, na której nie tylko celebryci, ale też zwyczajni ludzie wrzucają zdjęcia oraz krótkie wideo z wakacji, wycieczek, czy po prostu swojego codziennego życia. Ogromną popularnością cieszy się możliwość przeprowadzania także „Instagram lives”, czyli nagrywania wideo na żywo, z możliwością włączenia czatu i interakcji z fanami.
Oczywiście, istnieje możliwość dodawania podpisów do zdjęć i filmików, natomiast w dużej mierze nie chodzi w Instagramie o to, żeby pisać, a o to, aby pokazywać. Siebie, książki, jedzenie, zabytki – cokolwiek, co tylko może inne osoby zainteresować.
Infulencerzy zarabiają na Instagramie krocie
Format wizualny świetnie nadaje się to tego, aby coś sprzedawać lub reklamować. Dlatego też jest wiele osób, które żyją w zasadzie wyłącznie z… prowadzenia swojego konta na Instagramie. W kampanie reklamowe angażują się nie tylko influencerzy, ale też różnego rodzaju osoby znane (aktorzy, piosenkarki, sportowcy).
Najpopularniejsi użytkownicy Instagrama za wrzucenie jednego posta, na przykład z jednym zdjęciem produktu i oznaczeniem marki, mogą zarobić nawet kilkaset tysięcy dolarów. W Polsce ciężko mówić o tego typu stawkach, ale wciąż bycie znanym na Instagramie może być bardzo lukratywne.
Tylko jak to zrobić? Można samodzielnie budować grupę fanów, wrzucając często ciekawe, atrakcyjne wizualnie zdjęcia, ale wymagało będzie to od nas sporo pracy i cierpliwości, a także nieco szczęścia.
Ciekawą alternatywą jest zakupienie obserwujących. Nie jest to wcale tak drogie, jak mogłoby się wydawać, a legitymizuje daną osobę i pomaga jej uzyskać kolejnych, już nieopłaconych fanów. Z takiej usługi można skorzystać tutaj: https://instapromo.pl/. W szybkim tempie możliwe jest pozyskanie w ten sposób nawet kilku tysięcy realnych obserwujących. W ten sposób w krótkim czasie i niskim kosztem wzniesiemy swój profil na Instagramie kilka szczebli wyżej.