Płatności mobilne można uznać już za codzienność w dzisiejszych czasach, a Polska jest jednym z najbardziej rozwiniętych krajów pod tym względem. Nasze baki przodują jeśli chodzi o wszelakie rozwiązania dla posiadaczy smartfonów, a ich aplikacje ciągle są rozwijane. Oczywiście nie bez znaczenia jest też technologia i oprogramowanie dostarczane przez producentów urządzeń. Przede wszystkim najważniejsze jest bezpieczeństwo wszystkich transakcji i ich niezawodność. Wdrażają oni oczywiście też swoje rozwiązania jak Apple Pay, LG Pay, Samsung Pay czy Android Pay. W Polsce tylko ostatnia z technologi została już rozpowszechniona, na pozostałe będziemy musieli jeszcze poczekać.
Do autoryzacji płatności wymagany jest kod PIN, hasło SMS, czy skaner linii papilarnych, ale te metody mogą nieraz zawieźć i zostać wykorzystane przez hakerów, aby oczyścić nasze konto w prosty sposób. Teraz dochodzą do nas informacje, że Samsung chce zdecydowanie poprawić bezpieczeństwo transakcji. Wiąże się z tym plotka z ostatniego tygodnia, kiedy to usłyszeliśmy o wprowadzeniu technologii rozpoznawania twarzy w Galaxy S8, oprócz skanera tęczówki, który widzieliśmy już w Galaxy Note 7.
Cóż, według raportu Bloomberga, Samsung przygotowuje wyjątkową gratkę dla użytkowników Samsung Pay i Galaxy S8. Telefon będzie miał skaner linii papilarnych, skaner tęczówki i funkcję rozpoznawania twarzy, a koreańska firma zamierza wykorzystać je wszystkie do autoryzacji transakcji w swojej usłudze. Podobno Samsung pracuje również z bankami w celu wdrożenia rozpoznawania twarzy w należyty sposób.
Fajnie wszystko to brzmi, ale czy nie będzie to sprawiało żadnych komplikacji w przypadku prostych transakcji, które użytkownicy będą chcieli wykonać w mgnieniu oka. Ważną kwestią jest też integracja wszystkich czujników z interfejsem użytkownika.
Źródło: Bloomberg