Seria smartfonów V od LG od początku była innowacyjna i skupiona na nowinkach. Są to po prostu flagowce, z dodatkowymi funkcjami zapakowane w ładną obudowę. Wszystkie telefony z tej serii wyróżniały się szczególnie małym ekranem, który był umieszczony na przodzie nad głównym ekranem. Przy włączonym ekranie na owym pasku były głównie skróty do aplikacji, jednak po wyłączeniu ekranu wyświetlały się tam powiadomienia i ich ikony. W nowym modelu – V30 – Koreańczycy zdecydowali się nie implementować tego ekranu, a skupić się na innych aspektach. (adsbygoogle = window.adsbygoogle || ).push({});
LG dziś wydało komunikat prasowy o premierze ich nowego modelu. Egzemplarze najpierw trafią do Korei Południowej, a później do Ameryki, Europy i na inne rynki. Nie znamy dokładnej ceny dla rynku europejskiego, natomiast wersja Koreańska ma kosztować odpowiednio 840$ za wersję 64GB i 890$ za wersję 128GB. Przypuszcza się, że w Polsce przyjdzie nam zapłacić ok. 4000 zł.
Za co więc tyle zapłacimy? LG V30 jest flagowcem z prawdziwego zdarzenia. Ekran HDR 18:9 6 calowy P-OLED o rozdzielczości 1440 x 2880 px jest chroniony przez szkło hartowane Gorilla Glass 5 generacji. 64/128GB pamięci wewnętrznej i 3/4GB pamięci RAM, wraz z baterią o pojemności 3300mAh. Sercem jest 8 rdzeniowy procesor Snapdragon 835 taktowany na 2.45GHz. Na tyle dwa aparaty o rozdzielczości 16MPX i 13MPX z diodą doświetlającą.
Oficjalna premiera europejska już niedługo, więc poznamy dokładne ceny wkrótce. Pozostaje nam czekać i mieć nadzieje na niezbyt wygórowane kwoty.
Źródło: Phonearena