Prędkość oraz jakość łącz internetowych często jest zależna od ekonomi i położenia geograficznego danego państwa. Ciekawie jednak przedstawia się ranking firmy zajmującej się sieciami, OpenSignal. Według jej raportu za IV kwartał ubiegłego roku najszybszy Internet LTE ma Singapur, drugie miejsce zajmuje Nowa Zelandia, a co ciekawe ostatnie miejsce na podium należy do Węgier. Bardzo słabo wypada USA, bo zajmuje odległe 55. miejsce ze średnią 10 Mbps.
W tym kontekście Stany Zjednoczone wypadają może słabo, ale pokrycie sieci zasięgu LTE wynosi 81 % kraju, co jest 7. wynikiem na świecie. Średnia prędkość LTE na całym świecie wynosi 13,5 Mbps. Pierwszy w rankingu Singapur notuje średni wynik na poziomie 40 Mbps.
Zaskakiwać może również wysokie miejsce Rumunii(szóste) z wynikiem 33 Mbps. Zasięgiem LTE w kraju Drakuli objęte jest 61 procent powierzchni.
Zaskoczeniem dla mnie jest również niskie miejsce Japonii. Być może jeżeli chodzi o te dwa kraje (USA i Japonię) przyczyną tak słabych wyników jest fakt, że technologię LTE stosowano już od dawna, a w niektórych krajach Europy Wschodniej jest to nowość i sprzęt wykorzystywany do przesyłu jest zwyczajnie nowszy.
Polska zajmuje 35. miejsce tuż za Niemcami ze średnią prędkością 13 Mbps, czyli nadal niższą od średniej światowej. Średnie pokrycie terytorium Polski wynosi 61 %. Liderem wśród operatorów jest Plus z 70 %, na drugim miejscu znajduje się Play z 64 procentami, trzecie miejsce należy do Orange z 61 %, a ostatnie dla T-Mobile z 58 procentami.
Przeczytaj także:
Zupełnie inaczej wygląda średnia prędkość pobierania gdzie pierwsze miejsce zajmuje T-Mobile z wynikiem 20 Mbps. Drugi jest Orange (19 Mbps), 3. miejsce to Plus (15 Mbps), a ostatnie Play z wynikiem poniżej średniej krajowej – 10 Mbps.