Podobnie jak kilka innych firm, również chiński producent Xiaomi, postanowił usunąć standardowe gniazdo słuchawkowe 3.5 mm w swoim najnowszym flagowcu Mi 6. Wiadomo, że najgłośniejszą sprawą był brak tego złącza w iPhone 7, ale wydaje się, że wielu innych producentów będzie decydowało się na ten zabieg. Zmartwi to wiele osób, które przyzwyczaiły się do standardowego gniazda minijack, które jest stosowane od dziesiątek lat i teraz musi zostać zastąpione choćby portem Lighting czy USB typu C.
Wiele jest powodów, które kierują firmami i zostało to już omówione wiele razy, a więc możemy sobie to przypomnieć w artykułach sprzed kilku miesięcy. Teraz, interesuje nas to, czym kierowało się Xiaomi przy usunięciu, a właściwie niezastosowaniu gniazda 3.5 mm. Zgodnie z oświadczeniem otrzymanym przez Android Central, głównym powodem był brak miejsca wewnątrz urządzenia.
“Smartfony są wysoce zintegrowanymi produktami, a wewnętrzna przestrzeń jest bardzo cenna. Usuwając gniazdo słuchawkowe, możemy zaoszczędzić miejsce na inne elementy, takie jak większa bateria. Audio poprzez USB-C staje się coraz bardziej popularne i będzie zapewniało doskonałą jakość dźwięku.”
W rzeczywistości, pozwoliło to na 10,5 % większą baterię niż w przypadku Xiaomi Mi 5. Model Mi 6 ma akumulator o pojemności 3350 mAh, a jego poprzednik miał baterię 3000 mAh. Oczywiście nie oznacza to jeszcze wydłużenia pracy na jednym ładowaniu, a przynajmniej na razie się o tym nie dowiemy, dopóki urządzeni nie zostanie przetestowane. Dobrą wiadomością dla nabywców Xiaomi MI 6 jest jednak fakt, że w pudełku znajdziemy adapter z USB tpu C na gniazdo słuchawkowe 3.5 mm.
Źródło: AndroidCentral